czwartek, 30 maja 2013

cienie miyo OMG! Eyeshadows

Używam tych produktów od dłuższego czasu, więc z czystym sumieniem mogę powiedzieć o nich coś więcej. Posiadam 4 kolory- fiolet, granat, pomarańcz i malinową czerwień. Opiszę każdy cień z osobna, ponieważ mają różną konsystencję i pigmentację.
Od góry z lewej: nr 46 Rockstar Robyn (fiolet), nr 42 Happy Suzzy, nr 13 Chili, nr 49 Dusty Ella



Rockstar Robyn nr 46
KOLOR - metaliczny fiolet z domieszką szarości, połyskujący na jasny szary
Ciężko opisać ten kolor, jest naprawdę unikatowy.
Polecam używać go do podkreślania dolnej powieki, moim zdaniem na górnej wygląda tandetnie ze względu na mega połysk.
KONSYSTENCJA - Kremowa, mokra, identyczna jak Kobo i Pierre Rene ( ten sam producent). Rozciera się bez problemu, ale z łączeniem z cieniami o innej konsystencji może być problem.
PIGMENTACJA - nieziemska
SPOSÓB APLIKACJI - Pędzelek odpada, chyba że bardzo krótki i zbity( w przypadku podkreślania dolnej powieki). Najlepiej używać palca, bo wtedy cień rozprowadzają się jak masełko:)
TRWAŁOŚĆ - Na bazie ok, bez bazy po paru godzinach może się wałkować. Na dolnej powiece wytrzymuje cały dzień i  pięknie ją rozświetla.
WYDAJNOŚĆ - Gdybym używała go na całą powiekę to pewnie szybko by się zużył, ale stosując tylko na dolną starczy mi na wieki.
OPAKOWANIE - Proste, nic szczególnego,  ale zawiasy dobrze się trzymają.
CENA:  ok 5-5,50 zł
DOSTĘPNOŚĆ: Z dostępnością tak sobie, ja zaopatruję się w Kosmeterii.

Happy Suzzy nr 42
KOLOR - metaliczny pomarańcz. Przy różowawej cerze wygląda źle.
KONSYSTENCJA - Kremowa, mokra, ale mam wrażenie, że aplikuje się go trochę gorzej niż Rockstar Robyn.
PIGMENTACJA-Bardzo dobra
SPOSÓB APLIKACJI - Najlepiej palcem, przy aplikacji gęstym pędzlem ten kolor trochę się ściera i traci połysk.
TRWAŁOŚĆ,WYDAJNOŚĆ, OPAKOWANIE, CENA I DOSTĘPNOŚĆ taka sama jak w przypadku Rockastar Robyn


Dusty Ella nr 49
KOLOR- przepiękny szafirowy granat mieniący się na niebiesko, nieco mniej metaliczny niż Rockstar Robyn. Zielone oczy wyglądają przy nim pięknie.
KONSYSTENCJA - Kremowa, mokra, cudowna.
PIGMENTACJA- Obłędna!
SPOSÓB APLIKACJI- Najlepiej palcem, ale nie mam problemu z aplikacją zbitym, krótkim pędzlem na powiece dolnej.
TRWAŁOŚĆ, WYDAJNOŚĆ, OPAKOWANIE, CENA I DOSTĘPNOŚĆ - Taka sama jak w przypadku dwóch poprzednich cieni.

Chili 13
KOLOR - matowa malinowa czerwień z dużą ilością różu
KONSYSTENCJA - Dosyć sucha
PIGMENTACJA - Kiepska, trzeba wklepywać, żeby uzyskać pożądany efekt.
SPOSÓB APLIKACJI - Polecam wklepywanie aplikatorem gąbeczkowym.
TRWAŁOŚĆ - Bez zarzutu, trzyma się cały dzień.
WYDAJNOŚĆ - Wydajne, ponieważ cień jest twardy i ubity.
OPAKOWANIE, CENA, DOSTĘPNOŚĆ -  Taka jak w przypadku pozostałych cieni MIYO




2 komentarze:

  1. Happy Suzzy jest po prostu boska ;) taka trochę złota. No i te nazwy, nieziemskie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tak:) Mój chłopak strasznie nabija się z tej nazwy:)

    OdpowiedzUsuń